Niby są krótkie chwile załamania, ale jak widać nie poddaję się

Czasu na tibi praktycznie nie tracę, gdyż gram wtedy, kiedy nie mam nic ciekawszego do zrobienia, a że ja się w domku nie uczę (a co mnie cieszy same 4 i 5, czasem z ściągami wpadają

), to czasu dość nieco sie znajduje ;] A tu 39milionik przed spaniem odrobiony:
