Parę teorii:
1. Big Bang (wielki wybuch):
No właśnie, co było PRZED i jak długo PRZED. Wszechświat się ciągle rozszerza - myślę, że tu chodzi o to, że odległości między gwiazdami, ba, galaktykami coraz bardziej się powiększają, a granicy nie ma...
Możliwe też jest, że kosmos będzie rozszerzał się do pewnego momentu, aż wkońcu imploduje i znowu nastąpi duże bum, które da początek następnemu wszechświatowi.
2. Sprawa Boga a kosmici.
Co się znami działo zanim się urodziliśmy? Moje pierwsze wspomnienie to była ciemność (a potem śniadanko i rżnięcie na komodorku w gierki na kasetach magnetofonowych
). Maryja była dziewicą jak urodziła Jezusa. To jak on jej, za przeproszeniem, wyszedł? A może ufoludki zapłodniły ją invitro, a potem poddały cesarskiemu cięciu?
3. Rząd amerykański, area 51, roswell:
Za dużo naoglądaliście się pana Muldera i pani Scully.
Napewno rząd ukrywa nowe technologie, coby inni ich nie wykradli (podobnie było z bombowcami stealth).
4. Kręgi na zbożu:
A, to jest już ciekawe! Na Discovery był kiedyś wielki reportaż o tym. Zboża były zagięte na.. na tych.. cholera wie jak to się nazywa, ale chodzi o te zgrubienia występujące na łodygach, w ziemi wykryto mikroskopijne grudki radioaktywnego metalu. Pewnego razu dwóch dziaduniów zadeklarowało, że chodzą po polu z deską na sznurku i wydeptują kręgi. Ciekawe tylko, w jaki sposób dokonali tego, że są one tak niesamowicie dokładne (koło w kształcie koła, nie jaja), a wykonanie tego jest niemożliwe bez widoku z góry. Po za tym studenci MIT (em aj ti) spróbowali zrobić takie kółeczko z deską na sznurku i w obecności kamer. Ograniczenie czasowe - cała noc. Wynik: MISSION FAILED. Potem spróbowali zrobić to tak, żeby występowały grudki napromieniowane, zboża były złamane i w ogóle żeby to wyglądało tak jak normalny krąg na zbożu. Ograniczenie czasowe -cała noc. Wynik: MISSION FAILED.
5. Na pustyni (nie bardzo pamiętam gdzie) znaleziono ogromne obrazy (nie bardzo pamiętam czyje). Jeden z nich przedstawia kolesia w hełmie i kombinezonie - być może to przedstawienie jakiegoś władcy albo dzielnego wojaka, a być może - kosmonauty.
6. Jeszcze o Biblii:
W Biblii napisano że Bóg stworzył wszystkie stworzenia pełzające, latające, pływające, biegające itp. zapewne WLICZAJĄC W TO dinozaury. Człowiek powstał na końcu... ehhh, a siostra na religii zawsze powtarzała że Biblia jest napisana symbolami.
Po za tym w Biblii jest napisane, że Bóg stworzył człowieka na swoje podobieństwo, jakie to ma być podobieństwo (fizyczne, intelektualne, emocjonalne) - nie wiadomo, ale jeżeli God był/jest kosmitą, to być może ci obcy wyglądają podobnie do nas.
7. Więcej grz.... gdybań nie pamiętam.