Stoi dwóch pedałów na dworcu i przyjeżdża ich kolejka.
- Chodź, pociąg.
- Sam se pociąg.
Dzieci miały przynieść do szkoły rzeczy związane z medycyną.
Malwinka przyniosła bandaż, Mariuszek plasterek - pani ich bardzo pochwaliła i zapytała Kubusia:
- Kubusiu, a ty co przyniosłeś?
- Aparat do oddychania dziadka.
- A co dziadek na to?
- khhh...hrrr...! khhhee...! khe...!
To drugie opowiedziane lepiej, bo dochodzi talent aktorski opowiadającego
