Zawędrowałem do krainy zwanej Xereną niedawno. Witam zatem Was wszystkich

Już Wyspa Nowych dała mi sie ostro we znaki, a po przybyciu do Thais miałem poznać pełne rozkosze życia wśród innych żądnych krwi łowców przygód.

Wybrałem ścieżkę maga (lvl11, mlvl5, shielding 17) i zacząłem poznawać tajemnice tej przedziwnej okolicy. Uzbierałem jaki taki ekwipunek (scale armor, dark helmet, dwarven shield, plate legs, skórzane buciki i różdżka, co to ją dostałem za darmo od przemiłego członka gildii magów) I postanowiłem zapytać Was- bardziej doświadczonych przedstawicieli przeróżnych profesji o kilka spraw...
Wybaczcie śmiałość, zapewniam, że przejrzałem zamieszczone przez mędrców tego forum poradniki.
Pozwólcie, że ujmę sprawę w punktach.
1. Chciałbym przedstawić się królowi, ale, cholibka, nie bardzo wiem jak zacząć i jak zwracać się do jego królewskiej mości... A te bydlaki za jego plecami już mi pogroziły sztachetami za brak taktu...
2. Często zdarza mi się zginąć (że też bogowie zawsze przywracają mnie do życia...) z rąk innych poszukiwaczy przygód. Choć sztukę ucieczki do bezpiecznego dp opanowałem niemalże perfekcyjnie, to często bywa, że spłonę w środku... Czy jest jakiś sposób na ugaszenie tego przeklętego ognia, zanim sam skończy odbierać mi życie?
3. Prawo- zapewne jakieś istnieje, choć jak do tej pory spotkałem się jedynie z władzą siły i rządami przemocy... Czy jest jakiś limit, jeżli chodzi o ataki na innych obywateli? Czy mogę kilka razy dziennie być zabitym przez jedną osobę?
4. W centrum ludzie dużo gadają o przeróżnych gildiach... Zachęcają, agitują... "Lepsze zbroje, wspaniali ludzie, niezapomniane przygody..." Jestem z natury nieufny, a już chrzest bojowy w Thais nauczył mnie być podejrzliwym wobec wszystkiego. Jak to jest z tymi gildiami kamraci? Na czym polega przyłączenie się do którejś z nich, jakie są obowiązki i realne korzyści z bycia w gildii?
5. W wielu źródłach czytałem o tym, że początkujący mag powinien walczyć bronią konwencjonalną... A mi dobrze się walczy różdżką- czy te źródła nie są aby nieco nieaktualne?
6. Ostatnio, gdy ginę z rąk innych obywateli, nie tracę nic, poza moim plecakiem... Czy jest jakaś prawidłowość, od której zależy, czy przy śmierci coś stracę, czy nie?
7. Jeżeli macie jakieś rady, bądź wskazówki- będę wdzięczny i chętnie postawię kufel piwa w jakiejś podmiejskiej karczmie (bo w centrum za dużo burd ostatnio

)
Na pewno nie jedno pytanie jeszcze zaświta mi w łepetynie- nie omieszkam je tu umieścić.
pozdrawiam i dziękuję za wszelaką pomoc

Regnis
Thais, Xerena