Jeszcze byłam newbie
Miałam eq: Warrior Helmet, Knight Armor, Knight Legs, Fur Boots, Wyvern Fang [i crimson sword], Medusa Shield. (22lvl knight)
Gościu do mnie gada:
15:46 Rexis'Siom [46]: elo chcesz darmowe eq??
15:46 GXXXXXXXXr [22]: no kto by nie chcial...
15:46 Rexis'Siom [46]: to chodz za mna
15:47 GXXXXXXXXr [22]: ok
Poszliśmy do takiej biblioteki obok dp carlin.
15:48 Rexis'Siom [46]: ufasz mi??
15:49 GXXXXXXXXr [22]: a co?
15:49 Rexis'Siom [46]: poloz eq na sroedk.
15:49 Rexis'Siom [46]: srodek*
15:49 GXXXXXXXXr [22]: po co?
15:49 Rexis'Siom [46]: dostaniesz fajne rzeczy
15:49 GXXXXXXXXr [22]: ok
Myślę: ja stoję przy stoliku, a wiem, że gdy się stoi przy stoliku, to się nie da popchnąć. Świat non-pvp [Secura]

Wykładam eq na środek a on mówi: "no ladnie ladnie...". Wszystko ładnie pięknie, aż nagle, gdy wyłożyłam swoją ostatnią rzeczy (k-arm) on rzucił fire fielda i zalogował się na stół jakąś postacią. Wszyscy mnie wypychali a ta postać wzięła eq i uciekła

Szkoda, ale moja głupota...
Podkreślam:
WTEDY BYŁAM newbie!