No to moj ss zakanczajacy kariere tibijska

Mam nadzieje, ze ci co mnie znali beda dobrze wspominac, bo przecierz nie bylem chyba taki zly? ;; Przynajmniej sie staralem nie byc zly ;p Btw chlopaki pozdrowcie tam wszystkich jeszcze raz bo boje sie, ze o kims moglem zapomniec.
Jak widac na ss "using the last great health potion" bronilem sie do konca, i staralem ubic sie jak najwiecej "przyjaciol z VoA", ale chyba tylko dalem rade 36msa ;p