Podziwiam.
Droga ta jest stosunkowo bezpieczna, nawet dla maga, ktory niedawno zaczal zglebiac tajemnice magi. Jedynym niebezpieczenstwiem, ktore moze zagrozic twemu zyciu sa straznicy krasnoludzkiego mostu - dwoch zolniezy uzywajacych kusz oraz dwoch wojownikow. Jestem jednak pewna, iz jestes w stanie sobie poradzic.
W trakcie poznawania ów kopalni powinienes uwazac na krasnoludzkich straznikow, gdyz ich sila jest zbyt wielka jak na twe moce. Poczatkowo sprobuj zwiedzac gorne korytarze, schodz nizej dopiero w momencie, gdy bedziesz pewien swych mocy... Wez takze pare run leczacych lub magicznych mikstor, gdyz moga uratowac Ci zycie.
Jesli krasnoludzkie kopalnie beda Ci odpowiadaly to najlepszym wyjsciem bylaby zmiana obywatelstwa. Posiadaja one wlasne miasto, ukryte w skale. Przez zawilosc korytarzy jest ono o wiele bezpieczniejsze od stolicy Thais.
Cytuj:
Jeszcze jedno pytanie mnie nurtuje- czy jest jakiś sposób na "odźwiernych", którzy bawią się drzwiami, nie pozwalając wyjść z jakiejś lokacji?
|
Ktorych "odzwiernych" masz na mysli?
Nie umiem ; (.