Dzięki za pomoc
Staram bawić się tą grą
No i odnalazłem oazę spokoju w Kaazordon. Chociaż wydaje mi się, że oprócz szlachetnych krasnoludów (którzy swoją drogą zbyt zapalczywie bronią dostępu do swojego browaru

) gości tam cała śmietanka lokalnych oprychów, którzy w jaskiniach starają się schronić przed gniewem swych ofiar (albo ich silniejszych przyjaciół

) Coś im źle z gęby patrzy bez dwóch zdań

A i słowa nie zamienią, strach koło takiego przechodzić zbyt blisko...
Zwiedzając stare krasnoludzkie kopalnie poszerzam moją wiedzę i wciąż czuję, że wiele mogę się jeszcze nauczyć (15 lvl, 10 mlvl). W tutejszej gildii jakiś schorowany starzec, który więcej się krztusi, niż mówi, zaproponował, że nauczy mnie nowych czarów- i o te właśnie chciałem Was teraz zapytać...
Czy potężniejszy czar światła nie jest przypadkiem zbędny i nie szkoda na niego pieniędzy?
Co z Poison Fieldem (który podobno można zapisać na kamieniu runicznym)?
Czar bariery magicznej to podobno podstawa, zanim zasiąde do studiowania jego specyfiki, chciałbym się dowiedzieć, jak go skutecznie stosować i kiedy?
Light Magic Missile- na samą nazwę przechodzą mnie ciarki... Też podobno runiczny- czy warto tracić czas (i środki) na jego naukę? A jeśli tak, to jak go skutecznie stosować?
Niestety wielu krasnoludów nie podziela mojej fascynacji ich kulturą i tych muszę... hmmm odesłać do Durina

Często noszą oni przy sobie białe grzyby, które nie smakują najlepiej a i sił wiele nie dodają... Słyszałem jednak, że Krasnoludy robią z nich piwo- czy zatem można je im sprzedać?
A i wszystkich chętnych zapraszam do Xereny
