W pierwszych słowach tego postu pozdrawiam was serdecznie !!
Z wielką przykrością zauważyłem, iż żadna osoba nie odpowiedziała na mój skromny manifest. Zaowocowało to jedną z największych tragedii, jakie miała przykrość widzieć Morgana. Otóż, po długich staraniach Uriza w końcu odnalazła swoją bratnią duszę. W jej sercu wybuchło permamentne siódme niebo, a nasza bohaterka odzyskała radość życia. Niestety, owe szkaradne indywiduum zadrwiło sobie z uczuć tej niezwykle czułej osóbki i porzuciło ją na pastwę losu. Wtedy Uriza ostatecznie straciła sens swojej egzystencji. Starałem się ją jakoś pocieszyć i doradziłem dobrą książkę (mi to zawsze pomaga zapomnieć o moich problemach). Jakże ogromny był mój błąd ! Nie przewidziałem jednego, a mianowicie, że mój wierny druh sięgnie po "Cierpienia młodego Wertera". Każdy wie jaka jest treść tej książki, więc nie będę przytaczać jej problematyki. Ku memu przerażeniu pewnego dnia w moim depo znalazłem list od Urizy, w którym nasza heroska oznajmiła mi, iż zamierza popełnić samobójstwo. Niestety, nie zdążyłem już temu zapobiec, a moja wierna przyjaciółka sprowokowała jakiegoś mężczyznę, aby ten ją zabił. Jakie było wielkie zdziwienie Urizy, gdy dowiedziała się, iż nie wyląduje w zaświatach ale pozostanie nadal na tej plugawej ziemi. W kolejnych dnia nasza bohaterka w akcie desperacji, zrezygnowania i obojętności popełniła jeszcze kilka razy samobójstwo. Obecnie, po moich długich namowach, spędza dużo czasu sama w bezpiecznym miejscu, aby nabrać dystansu do wszystkiego. A to wszystko, drodzy Morgańczycy, wasza wina ! To przez waszą ignorancję najważniejsza postać na Morganie jest pogrążona w przeogromnej nostalangii. W takim wypadku zawieszamy naszą działalność na czas nieokreślony. Pozostaje wam tylko nadzieja, że jeszcze kiedyś powrócimy. Nie pomogą już żadne płaczę, prośby i przeprosiny. Nastają naprawdę czarne dni na Morganą...
Dziękuję za czytanie i przepraszam za błędy.
__________________
Lecz my nie będziemy pokorni,
Nie będziemy bezsilni i bierni,
Weźmiemy co będzie po ręką,
I staniemy po stronie rebelii !!
|