no tu się zgodzę
jak ktoś chce odebrać własność to bez litości (aczkolwiek trzeba się liczyć z tym, że na 80% możesz przegrać sprawę w sądzie ;])
no chyba, że nie masz kompletnie szans; nawet nie ma co myśleć o honorze, oddajesz co masz i uciekasz, to może życie zostawią
|