Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Johnny121
Blisko 20 Gibsonów miałem w swoich łapkach przynajmniej przez 30 minut. Też je lubię, etc, ale uważam za przesadę "ubóstwianie" ich. Co do Flame'ów i Mayo, to świetna sprawa z nimi jak się kupuje używane. Za 500 zł, można już mieć naprawdę porządne wiosło. :d
|
Siedząc w sklepie i trzymając najdroższe gitary nie możesz stwierdzić, że ubóstwianie ich to przesadza. Pograj na każdej tak z parę tygodni to wtedy będziesz mógł coś takiego mówić. Ja się od oceny Gibsonów wstrzymam, natomiast podobają mi się bardzo Corty i Epiphony.
@Bardownik
Zgadzam się. Ja jestem początkujący (gram 3 tygodnie na starym klasyku z nowymi strunami) i po 10 maja kupię nowego akustyka. Raczej będzie to jeden z Cort'ów tak do 450-500zł (500 to już max). Jestem w 100% pewien, że na następne 2-3 lata nawet nie będę potrzebował innej, bo myślę, że za tą cenę to już jakaś gitara musi być i musi trochę wytrzymać.
@Korek
Z Tobą też się zgadzam. Chłopak ciągle wałkuje to samo. Ja jak będę miał kupić gitarę, to pojade po prostu do sklepu, pobrzdękam Tenacious D - Kickapoo na tych, które cenowo będą mi odpowiadać i po prostu jakąś kupie. A nie będę się pierdzielił z pytaniem na forum o Tibii czy ta, czy ta będzie lepsza ;|
@Guzbi
Patrz, w końcu dostaniesz wskazówkę. Poczytaj o Laneyach, bo jeśli doczytasz się dużo pozytywnych opinii, to myślę że możesz brać, tymbardziej jeśli to 8" i 15W mocy. Jakaś gwarancja głośności (ale nie wiadomo czy dźwięku) jest. Także posprawdzaj, popytaj, poszperaj, powęsz, poszukaj, po-coś tam i weź w końcu się na coś zdecyduj. Bo masz już 100 odpowiedzi, a Ty nadal nie wiesz czego chcesz.