[Even]

Oryginalnie napisane przez salatka

A ja bym zostawił to 100zl w portfelu, opchnął mpa na allegro i miał 200zł i tyle. Z materialnego punktu widzenia takie rozwiązanie jest chyba najlepsze? Ale nie, pan "płacę-koronami-tak?!" musi robić inaczej niż ktokolwiek inny bo inaczej jego image wannabe-fightera diabli wezmą. Ja będę polskim chciwcem z 200zł w kieszeni, a Ty "ostatnim normalnym", tyle, że raptem ze stówką w kieszeni, let it be. >]

Ehh.. społeczeństwo niedorozwojów. Ty jesteś głupi czy co? Przecież napisałem wcześniej, że to był przykład, a nie fakt. Podałem dla naszego miszcza Tentotrixa wyjaśnienie w postaci przykładu, gdyż bałem się, iż nie zrozumie mojej wypowiedzi składającej się z kilku zdań złożonych. To jest jasne, że lepiej mieć 200 zł niż ich nie mieć o0?

Oryginalnie napisane przez Siusiukupalele

Jego itemy, jego sprawa co z nimi zrobil. Najwyrazniej mu nie zalezalo na kilku pikselach, o ktore wiekszosc z was by sie pewnie pozabijala. Nie ma sie co podniecac ile te itemy warte, poprostu moze chcial zrobic cos dla innych.
Wkoncu nie kazdy mysli portfelem. Jezeli wam jest tak bardzo zal, nic nie stoi na przeszkodzi aby samemu owe itemy zdobyc i je sprzedac czy tez oddac kumplowi, whatever.

I o to chodzi, ale widzisz niektórzy (większość) nie gra dla przyjemności w Tibię. w L2 jestem narazie retired, może jak będzie mi się chciało rozpakować i zainstalować to zaczne znowu grac, lecz jednak na to się narazie nie zanosi. Aha i nie pamietam gdzie grałem. Aktualnie ryzam tylko w cs :-]

Oryginalnie napisane przez Tentotrix

@thelolmaker
haha nick masz adykwatny do swoich postów xDD strzeliłem lol'a xddd(czyli glośny śmiech(to dla niekumatych-czyt.Evena)) xD
Ja strzelam ,że mieszka gdzieś w małej wiosce ,w Polsce chciał zainponować na forum ze on nie z Polskiii i jest pr0000 ..zal.pl

Miszczu adekwatny, a nie adykwatny. Pewnie ku twojemu zdziwieniu doskonale wiem, co znaczy "lol", więc nie musisz mi tego wyjaśniać, chyba że chciałeś pokazać kolegom (?) jaki masz inglisz skill. Cóż, z tego co czytam wnioskuje, że masz jakieś kompleksy dotyczące własnego miejsca zamieszkania. Jeżeli mieszkasz na wsi przyznaj się, nie będziemy cię przecież wyzywać od zasranych wieśniaków i śmierdzących brudasów. Mieszkam w Reykjaviku - w Islandii, nie w Polsce.. aha, no tak.. zapomniałem. Ty i tak wiesz lepiej i szczerze gówno mnie obchodzi to co ty myślisz na mój temat. A, no i zapomniałem napisać, że jak mieszkałem w Polsce, to w trzydziestotysięcznym mieście. Masz coś do małych miast? Mi tam było lepiej, jeśli chodzi o ludność. Nie lubię zbytnio dużych miast.