[Mati_Paurel]

Oryginalnie napisane przez Ametystowec

Yyy...i to jest wdł. Ciebie dobre? Powiem Ci coś, gdyby faktycznie ten 150 lv był granicą - nie byłoby: balansowania profesji (nieśmiertelni knighci i kładący wszystko na kilka SD sorców), nie byłoby tego, co ma MDW (3x bp MPA, 8x bp GS, 15x bp FA itp).

Moim zdaniem up jak up, krok po kroku bardziej w stronę dzieci, które muszą mieć wszystko jak na tacy. Ktoś tam mówił, że "niezwykle trudnym" jest dojście do statku w kazzo, to już mówi samo za siebie - wszystko jak na tacy, bo są jakieś wagoniki.
Ktoś też nadmienił, że wolałby kupić ciastko, zamiast pacca - uwierz mi, ja bym wolał ciastko niż dwa pacce.
Zwykle jak ktoś mówił/miał w opisie "Nie graj w tibię, bo i tak Ci się znudzi". Wtedy myślałem "Ale noob, ma hunta i płacze - tibia sie nigdy nie nudzi", niedawno zauważyłem, że tibia była jest i będzie tanim gównem dla niedowartościowanych dzieci.

Wiesz mi też sie Tibia znudziła, mimo to trafiłem na to forum i dzieki temu zainteresowałem sie innymi rzeczami