[Ametystowec]

Oryginalnie napisane przez Libacjan

Jako mistrz Tibii i najlepszy gracz w nią, uważam że update uraczy nas nowymi rodzajami koszatniczek, świnek morskich, zostaną dodane też krowy, z których będzie można doić mleko. Update uraczy nas równierz skateparkami, w których będzie można jeździć na deskorolce. Będzie 360 flip crooks quest. Dodane zostaną kasyna i automaty z The House of The Dead. Dla starszych graczy, przewidziane są wirtualne burdele, w których będzie można się bolcować w dupę. To nie koniec atrakcji! Będą pistolety na wodę, armatki śnieżne, działa laserowo pulsacyjne. Ozdoby do domku? Telewizory plazmowe. Po co masturbować się w prawdziwym życiu i narażać się na martwicę penisa? U NPC będzie można kupić dmuchane lale ze sztucznymi cipami!!!!! :O

Gra, która obecnie jest totalnym dnem, stacza się do poziomu poniżej dna. A wszystko to, aby uszczęśliwić zdebilowaciałych cepów, niszczących stary, dobry Tibijski klimat. Rozumiem, że exp nie powinien być rzeczą priorytetową, ale nie po to mam pacc, aby stać pod depo i narzekać, że nie ma gdzie expić, bo WSZYSTKO jest zajęte. A gdy okaże się, że wyjątkowo coś jest wolne, to idziesz i padasz na masskicku. Nie można w kółko powtarzać "tylko exp i exp ci w głowie - wczuj się w klimat". Co, mam pływać w kółko na w cholerę ograniczonym terenie, bo inaczej jestem no lifer? Do dupy z takim graniem. Nie ma co się dziwić, że ludzie sprzedają postacie.

Uważam, że masz 100% racji, nie można wczuwać się w klimat, jeżeli nie ma do tego inteligentniejszych form życia, które umieją powiedzieć coś więcej niż "free items plx", "hunted" "buy, no, hi, pl?". Taki klimat masz teraz w tibii. Gram w WoW'a od trzech tygodni, NIE SPOTKAŁEM ANI JEDNEJ OSOBY KTÓRA NIE UMIAŁA ANGIELSKIEGO. Tam naprawdę można poczuć klimat prawdziwego mmorpg, nie ma takiego chamstwa i tępoty które ogarnęły 95% świata tibijskiego.