W komputerze możemy tworzyć jedynie symulację 3D, ponieważ jest to tylko odpowiednio cieniowany obrazek. No chyba że ktoś ma monitor z którego wystają grafiki.
A jak o czwarty wymiar chodzi-Jest to forma czysto hipotetyczna. Wg ciągu:
0D-punkt
1D-Linia, nie lina. Prosta, odcinek który niezależnie jak przybliżymy, zawsze ma tylko długość. Jest to dowplna prostopadła do punktu (który ma ich nieskończoność)
2D-Budujemy kolejne prostopadłe do linii, po powtórzeniu operacji 3 razy (w tym samym kierunku) otrzymujemy kwadrat. Posiada wysokość, szerokość, ale nie głębię. Nie może istnieć w naszym świecie, ponieważ:
a)Byłby widoczny dokładnie tak samo z każdej strony. Od dołu, od góry, po ukosie, pod kontem 15* itd.
b)Byłby widoczny tylko i widocznie z dwóch stron pod idealnym kontem 0*.
3D-Nasz wymiar przestrzenny. Powstaje analogicznie, poprzez zbudowanie prostopadłych do każdego boku kwadratu, jednak nie na płaszczyźnie tylko "w głąb". Są to wciąż linie prostopadłe do wszystkich boków, z którymi mają wspólny wierzchołek.
4D-No właśnie. Tu zaczynają się hipotezy. A co, jeśli utworzyć kolejną prostopadłą do obiektu trójwymiarowego? Do CAŁEGO OBIEKTU, nie tylko do pojedynczej linii? Obiekt można zsymulować komputerowo, jednak, jak jż wspomniałem,nasze mózgi nie są w stanie pojąć budowy Hiperprzestrzennej, więc widzimy tylko dziwną animację.
Dla lepszego zrozumienia:
Siatka Hipersześcianu i sześcianu.