Zobacz pojedynczy post
stary 02-06-2008, 17:17   #17
Sir Konserwa
Guest
 

Posty: n/a
Domyślny

Witam,
Wielokrotnie zycie traci sens, ale jednak mimo to ciesze sie ze zyje. Jestem katolikiem, lektorem, czlonkiem ruchu swiatlo-zycie. Ostatnimi dniami zauwazylem ze zyje w sposob nastepujacy sen-szkola-praca domowa-sen, ze zycie jak to sie mowi "plynie". Chwilami jest nam ciezko kiedy dostalismy zla ocene, koledzy sie od nas odwrocili, dziewczyna nas rzuci, mamy deda na tibii (xD) wtedy najczesciej zamykamy sie w sobie, dochodzimy do wniosku ze swiat jest okrutny. Nie wiem jak wy ale ja wtedy wychodze na dwor, konkretniej do lasu, badz otwieram sobie pismo swiete. Mozecie mnie uznac za idiote ale w taka pogode jaka dzisiaj jest (przynajmniej w W-wie) az chce sie zyc po wyjsciu na dwor. Polecam wszystkim wstapienie do oazy (ruchu swiatlo-zycie) .

Pozdro
Sir Konserwa
  Odpowiedz z Cytatem