@up
Skoro aż tak was tam jechali to masz pecha;/ My rozmawiamy na różne tematy, czasem sobie porysujemy, ale zawsze jest miła atmosfera.
@Sir Konserwa
Bardzo mądre słowa, aczkolwiek mnie pismo nie uspokaja.
@Yoh Asakura
Nie przesadzajmy

Jeśli brakuje Ci życia podwórkowego, tylko zajmujesz się ciągle komputerem, spróbuj żyć tak jak ja(ale to tylko propozycja).
Trochę o mnie:
Więc raczej rzeczą która potrafi mnie uspokoić jest gitara i modlitwa spontaniczna. Dla tych którzy nie wiedzą: modlitwa spontaniczna jest to prosta rozmowa z Bogiem, przemyślenia pewnego dnia, wypowiedziane "w naszej głowie", prośby, podziękowania i wszystko, co chcielibyśmy powiedzieć prawdziwemu przyjacielowi.
Oczywiście jestem katolikiem, chodzę na Oazę, na której spotykam wspaniałych ludzi. Nie są to już kumple od sesji, przypałów i takich spraw, tylko ludzie z którymi można spokojnie porozmawiać, wyżalić się.
Gry komputerowe: kiedyś przesadzałem z Tibią, teraz wstydzę się tego. Gdy teraz gram nie robię tego dla levelu tylko dla kumpli z którymi się w niej spotykam.
Zawsze lubiłem badać ludzkie uczucia, i większość rozumiałem.
Dla mnie priorytetem jest mieć kochaną rodzinę. Nie miałem jeszcze żadnej dziewczyny. A to dlatego że nie chcę mieć. Miałem już okazje, ale po co mi ona, skoro wiem, że po kilku dniach, miesiącach zerwiemy? Czekam na tą jedyną, a jeśli nie będzie to ona musi być naprawdę wspaniałą osobą.
Oprócz tego powyższego lubię się powygłupiać

I chyba nie przeszkadza to nikomu, bo wszystko obracam w żart.
Takie to życie, nie raz myślałem że lepiej już by było dla mnie nie być na tym świecie, ale równie tyle samo razy cieszyłem się jak fajny on jest.