Zobacz pojedynczy post
stary 04-06-2008, 19:53   #76
Bardownik
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 04 07 2007
Wiek: 34

Posty: 224
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Voon Arculin Pokaż post
A my na to mówimy tradycja. Wierzysz bo taką wiare Ci przekazano i w takiej Cie uczono.



Wszystkie. Zgadnij kto je ''otrzymał''. Podpowiem Ci - Pan Mojżesz czy jak go zwiecie. Przykazania były poto aby ówczas zapanować nad ludem którym kierował a w którym panowała totalna rozpierducha. Przykazania te zawierały zakazy wszystkich czynności których odpuszczał się jego lud. I ot była metoda, ''mój bóg da mi przykazania a ja je pokaże ludziom i udowodnie że robią źle''. Bum, koniec historii.

Jak ja się ciesze że jestem poganinem.
1. Nauka i przekazywanie "tradycji" jest do 12 roku życia (mniej, więcej). Gdybym opierał się jedynie na tym, co otrzymałem od innych, moja wiara nie byłaby na tyle silna, aby byĆ prawdziwa. Nauka to jedynie teoria, zasady, modlitwy itp. Ważny wstęp do rozwinięcia. Potem jednak warto rozpocząć refleksje na nieco głębsze tematy; wnioskować z otaczającej nas rzeczywistości. Nauka, tradycja- to jedynie podstawy, które warto rozwijać. Bo taka jedynie "korzenna" wiara długo nie przetrwa.
2. Czyli mamy się sprzeciwiać krajowemu prawu, wprowadzać społeczny chaos, ignorować wszelkie zasady?
Czym jest 10 przykazań w porównaniu z naszym Polskim prawem? Czy prawo nie jest po to, aby chronić nas przed wandalizmem, huligaństwem, rozbojami i ogólnym rozbiciem? A jakby nie spojrzeć, spora liczba przepisów opiera się właśnie na tych 10, bardzo skróconych zasadach. Wyobraź sobie co by się stało gdyby jednak nie było zakazów; bardzo prawdopodobne, że cofnelibyśmy się do naszej podstawy: chaosu.
Bardownik jest offline   Odpowiedz z Cytatem