Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Angeerfire
Nie wiem, czy to ja Cię nie zrozumiałem, czy Ty mnie, ale mi chodziło o to abyś wytłumaczył dlaczego uważasz że przykazanie 6 i 8 są już nie aktualne. 
|
Cały mój post który poprzednio cytowałeś mówił, że uważam iż są aktualne.
Powtarzam: czytaj cały temat w którym toczy się dyskusja, a będziesz wiedział, że ktoś pyta o coś związanego z opinią wyrażona w postach wyżej.
@slythia
Faktycznie chyba akurat katolicy najmniej przestrzegają tej (jak to nazwałaś) zasady - nie uprawiania sexu przed ślubem. Mieszkamy w cywilizowanym regionie świata gdzie sex jest często wykorzystywany jako bodziec napędzający głównie handel. Podstawowe instynkty prosto wykorzystać do manipulacji ludźmi. Jednak wpływa to także na pozostałe sfery życia. (np mówienie że jakaś "zasada" jest nieaktualna)
Nie uważam siebie za katolika, ledwo znajduje w sobie jakąś namiastkę wiary, ale przestrzegam ww "zasady" dla samego siebie. Widze dzięki temu sens i różnice pomiędzy znajomością, narzeczeństwem i małżeństwem. Ale jednocześnie nie zakładam z góry, że jeśli spotkam kobietę z którą będę się kochał(emoc.) i poznam ją dość dobrze, to będę postępować tak czy inaczej. Wiele zależy wtedy od obojga ludzi. I kościół tego tak radykalnie nie zabrania, głos ojca rydzyka i paru innych radykałów to nie jest oficjalne stanowisko kościoła. A przykazanie "nie cudzołóż" odnosi się bardziej do zdrady.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Slythia
Cos to im da...?
|
Co mi to daje? Możliwość trzeźwiejszej oceny nadziei na udany związek, nie zaćmionej przez moje prymitywne instynkty. I jak na razie w 100% się sprawdza. ; >