Na początku starałem się uczyć, pomagać, wyjaśniać...jednak gram na non pvp ze względu na dawne wojny na światach na których grałem (nie lubię przemocy

) i takich ludzi trafia się 10/godzinę... Nie chcę tracić cennego czasu i edukować każdego. Kiedyś jeszcze rozsyłałem linki do tibia.pl do tematu o niepisanych prawach tibi i zasadach. Jednak po tym jak tibia.pl przestała być "supported" to nie chce ryzykować banem.
Jednak potrafią pomóc początkującym z własnej nieprzymuszonej woli i dać parę wskazówek.
Co do sytuacji na pvp to padnie taka osoba parę razy i jak to powiedziałeś zmieni się. "Życie" ją do tego zmusi.