[Levi]

Powiem że jedno Cipsoft spierniczył dobitnie w klimacie gry... dodał light hacka wbudowanego w klienta...Po podciągnieciu paska na max nie potrzebne są już pochodnie/czary dające światło. Za to przeciągnijcie sobie ten sam pasek do minimum i zobaczcie jak wygląda trening na slimie/zwiedzanie nowych terenów z klikaniem utevo lux co jakiś czas. Niestety aby szanse były równe w stosunku do innych graczy muszę grać na max jasności.

Co do społeczeństwa...
Tibia jest odzwierciedleniem świata rzeczywistego...w małym stopniu bo małym ale nadal. Świat kreują ludzie i to oni nadają mu postęp i kierunek rozwoju.
Może nie na miejscu jest stwierdzenie "gdy ja byłem młody" to było lepiej ale dawne wspomnienia jakoś pokazują że było lepiej, że ludzie byli lepsi.
Teraz świat to wyścig szczurów. Widać ogólne zepsucie społeczeństwa i relacji pomiędzy ludźmi. I to właśnie też odzwierciedla Tibia w której wyścig stał się teraz celem przewodnim a zatracona została przyjemność.

Co do keylogerów i hakowania...
Ludzie jak zawsze są leniwi, a przynajmniej 75% społeczeństwa. I mniej wysiłku i pracy tym lepiej. Polak kombinuje. Zawsze. Mogę nawet stwierdzić że ma to we krwi. Ludzie zajmujący się ograbianiem kąt często nie zdają sobie sprawy jakie istnieją konsekwencje prawne w przypadku udowodnienia takiej działalności.

Co do CipSoftu...
Stara się...Mógłby zmienić serwery na nowsze (choć może zmienili a my nic o tym nie wiemy)

Co do czasów...
Tibia jako gra/mapa będzie coraz bardziej urozmaicana, bardziej barwna ale mam poważne obawy co do ludzi i poziomu zachowania jaki oni prezentują teraz, a rokowania na przyszłość nie są zachęcające.
Pozostaje nam wiara i nadzieja.

Pokażcie mi grę w której nie ma hotkeyów (oprócz szachów/tetrisa... coś teraźniejszego co nie ma hotkeyów...)

Jeżeli hotkey są porażką to battle list też jest porażką bo można łatwo z niej strzelać dokładnie w potwora/człowieka....