Jakieś pleby typu unholy,grzesiu,grimp starają się pokazać całkiem inną prawdę od tej właściwej, nikt do tej pory nie wspomniał o Kerstonie i jego układzie z Duskiness. Miał on expić kerstoniastym a jego ludzie mogli być usuwani z expowisk. Tak! Wielki kerstoniasty sprzedał swoich ziomków z rl (w sumie on kibicuje Wiśle ale ja jednak myślę że Craxie

) za pixele.
Unholy to kolejny przykład niespełnionego gracza, tyranego od servera do servera, prawdopodobnie tak długo musiał pucować że teraz jego stan jest na tyle ciężki iż ten zaczyna szukać akceptacji i wzajemnego wsparcia. Czy może je znaleźć na forum gdzie 90% ludności jest anonimowej a 10% ludzi którzy pokazali swoje oblicze są równanymi z ziemią? Jak wiemy psyche takich tibijczyków jak te z tibia.pl są na poziomie dziecka 6 letniego który na wszelki sposób stara się zaistnieć, czy myślicie że Pasterz czy Kerston którzy przegrali srv odnaleźli się w normalnym społeczeństwie? Otóż nie, ruszyli tylko na inny srv szukając na nim tego o czym zawsze marzyli a co skutecznie utrudniał mu Katrila. Na saphirze okazało się że przejęcie władzy będzie trudniejsze do zrobienia niż myśleli, w tym momencie do rebelii na furorze dołączyły jakieś pierniki z dupy wzięte, społeczniaki które tyrał Rayl! Rozumiem żebyście jako powód wojny wzięli hunta u Doom Harvestera czy Trealyna, ale RAYLA?! Nie ma co tu ukrywać faktu że planowaliście to zrobić od dawna, chcieliście urosnąć na plecach Smerfa i to wam się udało, nie oceniona w tym pomoc Spaawa który także za was ręczył. Tak więc dochodzimy do kulminacyjnego punktu mojego posta w którym starałem się ukazać jakieś tam bzdury. Dochodzę też do wniosku że dojście pierniczków nic nieda Pasterzowi, co najwyżej rozpocznie snake których nie widzieliśmy 3 miesiące. A czy one mogą zmienić oblicze servera który jest gówniany i tylko dla tibijczyków?
Oceńcie sami. 