Zobacz pojedynczy post
stary 09-06-2008, 23:25   #33
Duch Niespokojny
Moderator
 
Duch Niespokojny's Avatar
 
Data dołączenia: 10 09 2005

Posty: 2,348
Stan: Na Emeryturze
Domyślny

Hm.. trudne pytanie. Prawie na pewno odpada Arnie i Sylwek - są trochę zbyt sztywni. Al Pacino faktycznie wymiata, zarówno w Scarface, jak i Adwokacie diabła (i zapewne jeszcze w paru innych filmach, których nie oglądałem albo nie pamiętam), chociaż Tony Montana jest trochę nazbyt prostacki, przynajmniej z początku. Brakuje jeszcze paru postaci, np. Bruce Willis w Pulp Fiction ("Zed's dead, baby. Zed's dead"), choć z tego samego filmu chyba nawet lepszym typem były Harvey Kietel vel Winston Wolfe; powinien się też w ankiecie znaleźć Indy oraz... Uma Thurman (Kill Bill) . Co do Hannibala Lectera, to charakter ma bardzo ciekawy, ale jakoś ciężko go postawić jako wzorzec męskości. Mimo wszystko chyba on mi tu najbardziej pasuje - inteligentny, zimny, wyrachowany i pewny siebie. Jedynie jego zwyczaje kulinarne mi nie pasują

Ostatnio edytowany przez Duch Niespokojny - 09-06-2008 o 23:30.
Duch Niespokojny jest offline   Odpowiedz z Cytatem