[Dominatorrr]

Cala historia od czasu az bylismy w siedlcach


Glorfin dzwoni do Viluma : Wyjdz na piwo przejezdzam i chcialem sie spotkac pogadac

Vilum: Okey poczekaj Sam Jestes?
Glorfin(15 min potem) : no za ile bedziesz
Vilum : Poczekaj 10 min jeszcze a jestes sam?
Glorfin:Sam jestem czekam
5 min potem
Vilum : Zaraz bede ale jestes sam ?
Glorfin : Tak

20 min potem

Powiedzialem seqowi zeby pojechal do okola i po ogladal sie po czym dzwoni telefon

Seq : Dawajcie widziałem go pomaranczowa bluza dosyc wysoki 90% on
Ja : Okey
Seq : Tu jestesmy wsiadajcie
tu wysiadajcie i tam po prawo

Po czym zobacyzlismy ciebie i (chyba )pixika, poszlismy do was nie bylem pewien bo bylo po 22 wiec podszedlem sam do was jak Cie zobaczylem zrobiles zdziwiona mine powiedzialem siemasz ty tez i zajebalem ci 2 razy po czym skrapi z kolana i ja znow 2 razy (deski nawet nie uzylem choc ja mialem)
po czym odbiegles na 15 metrow +/- i zaczeles pierdolic poczkeajcie 10 min po czym ja krzyczlem ze jestes kozak podejdz domnie i dalej sie klepiemy po czym ty odparles nie poczekaj 10 min to poszedlem czekac na twoich ziamkow nie bede zebys mogl mi cos zrobic z 10 osobami 2 na 2 nie daliscie rady bo twoj kolega stal jak by go zabetonowali.


Wiec zapewne czekales na pare osob bo bales sie samego Glorfina i potrzebowales kolegow zeby spokojnie znim sie ustawic z czego nawet sie nie pojawiles w umowionym miejscu tylko jakies 500m dalej po 30 min czekania.

Skoro bijemy jak cioty to czemu odbiegles na 15 metrow zeby cos powiedziec
i czemu sie prawie wyjebales po 2 strzalach jak to ponad 3 osoby powiedzialy z twojej wiernej gildi jestes 1-2 strzalowcem i sie okazalo prawda nawet nie stawiales oporu. (Jestes ciota nic wiecej ELO WARSZAWA TARGÓWEK CZEKA)

a to co mialem napisac


Dotrzymałem Obietnicy i Nie zrobielm tego z powodu gry tylko z powodow osobistych o ktorych Vilum Dobrze wie wiec Wizz psiocho jak nie masz sie do czego przyczepic to lepiej zamilcz ja sie nie kloce z rlami oto ze gra jest wazniejsza od nich