ostatnio mam lucid dream prawie co noc xd
mam taka technike, ide spac gdzies tak o 3-4, budze sie o 9, rozbudzam sie przez 15 minut i klade sie do lozka. Zamykam oczy, zazwyczaj zaczynaja mi sie tworzyc rozne fraktale i takie tam, zaczynam sobie wyobrazac różne rzeczy, tak jakby tworze świadomy sen... cialo coraz bardziej usypia, a umysł nie. Kolory i odczucia staja sie coraz zywsze, az w koncu..vuala, jestem w snie

anyway swiadomy sen nigdy nie bedzie lepszy od narkotykow.
PS. zawsze ustalcie sobie najlepiej co chcecie robic w swiadomym snie, ja ostatnio stalem przed jakims budynkiem i sie poprostu nudzilem, niewiedzialem co zrobic... xd