W sumie racja co do słów kilku przedmówców. Jest jednak jedno "ale".
Przytaczam jedną z sytuacji:
Kolega XX ma 100 lvl a koleżanka YY 50 lvl.
Kolega XX ma 12 latek a koleżanka YY ma hm.. niech będzie 23 lata.
I teraz taki XX będzie się mądrzył i pouczał o życiu koleżankę YY prawie dwa razy starszą od siebie. Dla mnie to jest lekko nie normalne.
Dobrym przykładem jest mój kolega z osiedla który mając 75~ lvl pouczał (nieświadomie) naszego kumpla o 5 lat od niego starszego. Ten młodszy strasznie kozaczył niewiedząc że rozmawia z kolesiem prawie "zza ściany" i nie było by w tym nic nienormalnego gdyby ten młodszy - pewny swej anonimowości - nie zaczął wygadywać głupot o ustawkach w rl i jaki to on nie jest pro pvp irl. Skończyło się na tym że że młody dowiedział się z kim gadał i nie wychodził z domu ponad tydzień a kiedy wyszedł dla bezpieczeństwa z mamą, został przykładnie ukarany na oczach matki. Jaki z tego morał ?? Ano taki że najlepiej zachowywać się normalnie i nie zgrywać nikogo kim się nie jest bo nie wiemy z kim mamy do czynienia. Najlepiej być sobą na +.
Co do wypowiedzi wyżej to są ludzie którzy w wieku 15 lat już są psychicznie dojrzali ( nie bójmy się tego słowa) a są ludzie którzy w wieku 20 lat od ciągłego grania w tibie mają wyprane mózgi i ciężko się z nimi dogadać.
Dzięki za przeczytanie chociaż kawałka z tego co napisałem.
