Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Chrisorian
o.O jakie noobki ci spekowani. Zero obrony
Pierwszy:
-uciekł na fortece i dał się złapać w ciasnym przejściu zamiast próbować was wykiwać i uciec
Drugi:
-przydałoby się nosić na takim "levku" jakiś destroy field i tego typu przydatne akcesoria.
-chciał sam was wybić czy co? Bo ja np. moim sorcem 38 (coś koło tego wtedy było) uciekałem sobie dość spokojnie przed ~85 rp mimo że bił z gwiazdek i exevo mas san od kopalni z guardami do dp kazz (~5 minut).
|
No pisalem, ze to br xd. No ale pierwszy raczej byl w sytuacji bez wyjscia, bo zablokowac fortece jest bardzo latwo i szczerze watpie, zeby stamtad uciekl, no ale przynajmniej mogl sprobowac.
Co do drugiego, to on chyba nie wiedzial, ze tam tak latwo zostanie strapowany i wbil na slepo sobie, czujac sie pewnie, bo zaraz po nim lecieli jego koledzy. A destroy fieldy to moze i on mial, ale jestem pewien na 90%, ze on nie wiedzial, gdzie dokladnie ta dzwignia xd. Poza tym smieci na niej tez lezaly, a desintegrate to na bank nie mial ;p