No to temat w sam raz dla mnie
No więc tak:
UFO a Wielka Piramida-Na ten temat już nie raz się wypowiadano. Jednak zobaczcie na wymiary WP.
waga - 6,18 mln t
obwód podstawy - 921,42 m
powierzchnia podstawy - 5,3064 ha
boki - zachodni 230,357 m
wschodni 230,391 m
północny 230,251 m
południowy 230,454 m. Już? Przyjrzeliście się? I co? Nic? No więc słuchajcie:
1. Wysokość piramidy pomnożona przez miliard jest równa średniej odległosci Ziemii od Słońca.
2. Odległośc od piramidy do bieguna północnego jest równa odległości do środka Ziemii.
3. Obwód podstawy podzielony przez podwójna wysokość daje liczbę Pi (3,141592654...)
4. Długosc boku podstawy wynosi około 365,342 łokci egipskich i jest równa liczbie dni roku słonecznego w tropikach.
Mało? To proszę:
a) Piramida stoi prawie dokładnie na osi północ-południe, odchylenie od strony północnej 2'28'' na północny zachod i od strony południowej 1'57'' na południowy-zachod jest podawane niekiedy za blad w obliczeniach Egipcjan. Jednak moze byc to skutek dryfu kontynentow, kiedys stala ona dokladnie na osi północ-południe.
b) Piramida od końca lutego do początku października nie rzuca w południe żadnego cienia.
c) To nie jest związane tylko z Wielką Piramidą, ale z wszystkimi trzema. Otoz ustawione są one dokładnie tak, jak gwiazdy Oriona.
d) Szyb z rzekomej komory króla ma kierunek dokładnie na pas Oriona, a szyb z komory królowej na Syriusza.
e) Masa sarkofagu razy biliard jest równa masie Ziemi.
f) Jej kąty dzielą deltę Nilu na dwie części.
Hehe. Poza tym nie mogło być to dzieło jednego czy dwóch pokoleń. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta:
Wiekszość bloków zostało wyciosanych w miejscowych kamieniołomach, ale wapień użyty do ich oblicowania musiał być przywożony z oddalonej o 13 kilometrów miejscowości Tura. Różowy granit, z ktorego zrobiono komorę grobowa pochodzi z oddalonego o 965 kilometrow na południe Asuanu. Czyż to nie za duża odległość dla starożytnych? Poza tym bloki kamienne Wielkiej Piramidy są gładko obrobione, były układane bez żadnej zaprawy sciśle koło siebie. Tak blisko, że brytyjski egiptolog Flinders Petrie stwierdził, iż w spoiny nie da sie wsunąć "igly, a nawet włosa". A według obliczeń trzeba było układać jeden blok kamienny co dwie minuty!
A teraz zastanówmy się nad Bogiem i UFO. Wielu twierdzi, że to jedno i to samo, w tym także ja. Przeczytajcie księgę Ezech(h?)iela. Opowiada on o statku(!) Boga. Więc Bóg podróżuje helikopterem?? Odpowiedź brzmi: tak, mógł podróżować. Mając na uwadze to, że ludzie z tamtych czasów nie wiedzieli co to jest, uznali to COŚ za samego Boga. Pomyślcie, jakbyście wy się zachowali na ich miejscu. Widzicie coś, co lata i nie potraficie tego zidentyfikować. To coś ląduje i wysiadują z niego hmmm... I tu rzecz staje się niepokojąca, bo według Ezechiela były to 4 postacie (dokładniej coś na wzór zwierząt). I co sobie myślicie? CUD! I uznajecie to za Boga.
Kręgi w zbożu i inne zjawiska pozostające na stałe. Hmmm... Nie za bardzo wieżę, że to robota Obcych, jednak pierwszy krąg mógłby faktycznie powstać w wyniku ich działania. Później powstawały ludzkie imitacje.
Porwania przez UFO. 99% to fałsz. Jednak u niektórych ludzi porwanych przez ekhm, nie lubię tego sformułowania... Kosmitów znajdowały się liczne implanty.
Obcy we wszechświecie. Możliwe, że gdzieś są. Jednak dlaczego nie dają żadnego sygnału? Jesteśmy sami?? Nieeeee, na pewno nie, chociaż w sumie to nikt tego nie wie. Może po prostu nie chcą przylecieć, bo się boją? Może nie mają tak skomplikowanej/prymitywnej metody komunikacji jaką są fale radiowe? A może już tu są?? Ktoś stwierdził, że życie na Ziemi toczy się zaledwie parę sekund na skalę trwania kosmosu. Gdzie indziej może rozwinęła się cywilizacja, ale po prostu wyginęła.
A na koniec coś, o czym może już niektórzy słyszeli. Mianowicie, słyszeliście o piramidach na Marsie? Tak? A czy wiecie, że Kair to po arabsku MARS??!!
Thx za dobrnięcie do końca
EDIT (hehe): Trochę off-topic, ale myślę, że wybaczycie. Mianowicie Biblia nie była NIGDY przekształcana. Przeczytajcie sobie książkę "Kod Biblii". Niektórzy, co zajmują się tym i Apokalipsą wiedzą, a raczej podejrzewają, że koniec świata nadejdzie w roku 2006. Ale to temat na oddzielny topic
