@Fintex
Dokładnie, koleś robi kasę na wszystkim, nie to, że jestem jego wielkim fanem, jestem neutralny co do jego twórczości, widzi, że rap nie przynosi mu już takich korzyści jak kiedyś, to chwyta się wszystkiego co przynosi mamonę. I nie powiecie mi, że jakbyście dostawali dużą kasę za wystąpienie w jakimś programie, który jest poprostu na luzie, to byście odmówili. Kasa! Na tym opiera się showbiznes, nie ważne, czy występujesz w jakimś serialu, czy reklamujesz klej do tapet, za to wszystko muszą Ci zapłacić
Kiedyś, tj. początki rapu, raperzy sprzedawali takie nakłady płyt, o których śnią dzisiejsi raperzy, 500 tys. płyt sprzedanych przez Liroya robi wrażenie. Teraz jest internet, więc ludzie wolą ściągać płyty, zamiast bulić śmieszne 30 zł. za płytę.