U mnie przeważnie to jednak potwory. PK mnie bardzo żadko dotykają. Przeważnie to np. zwiedzam mapę, i spotykam coś nowego, albo idę na potworka, na którego setki razy już chodziłem, i o czymś głupim zapominam albo podchodzę do niego na zasadzie "e tam, i tak mi nic nie zrobi" albo "wyleczę się za moment" albo "jeszcze jeden temat na forum zdąże przeczytać"...
