Nie będe się rozpisywał, nie zamierzam wcale odpisywać ponieważ kręcisz się w kółko jak wszyscy ludzie ''wykształceni w bogu'' z którymi rozmawiałem. Ale jeszcze 2 kwestie:
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Nari
- długość istnienia tej religii
|
Mylisz się. Spójrz choćby na buddyzm. Poganów Słowiańskich. Oraz, o ile brak religii można zaliczyć do religii, ateistów.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Nari
- najważniejsze tłumaczenie ateistyczne- Bóg jest wszelką materią, oraz antymaterią- więc ma masę. A co ma masę to istnieje.
|
Skoro wierzy w boga jako materie nie jest ateistą. A można też przyjąć że Bóg jest siłą, która połączyła te 2 cząstki. Wtedy bóg nie ma masy, nie ma formy = nie istnieje?
Cytuj:
Jak zatem definiujesz cud? Bo skoro nie jest to zjawisko sprzeczne z prawami natury to skąd mam wiedzieć, że kamień, który spadł na ziemię nie jest cudem?
|
Zjawisko inne od zjawisk przyjętych w normie ludziej dla którego każdy ma inne wytłumaczenie.