@Menel
Dobiłem tam w nocy

Dzwoniłem do Kamila, że tam wbije, pojechałem i nikt z was fona nie odbierał... to już nie moja wina. Na grillu kiełbaski... ktoś chyba spał w pokoju, na*******ałem w okno i ni chuja... Ale chuj z tym. Skąd niby miałem wiedziec, ze poszliscie po alk? Dzieki za szczerosc
