Na moje boga nie ma.
Ludzie wymyślili to pojęcie, by mieć czym wyjaśniać zjawiska których oni sami nie rozumieli jak na przykład-
Skąd się wzięli? Skąd pada deszcz? Czemu świeci słońce?
Teraz na większość zjawisk dała nam odpowiedź nauka, a ludzie nadal w boga wierzą i w biblie która ma tyle sprzeczności w sobie co bredni.
Na moje wiara w boga wciąż istnieje tylko po to by Watykan i inne religie miały korzyści finansowe z tego. Bo jakby nie patrzeć - Watykan ma największe wpływy na świecie.
Mimo mojej wcześniejszej ślepej wiary w boga chrześcijańskiego, to teraz jestem na 100% ateistą. Wierzę w to, że to logika i natura ukształtowała obecny świat, a nie jakaś istota zrodzona w umysłach chorych ludzi.
|