Zobacz pojedynczy post
stary 30-12-2004, 17:32   #86
kiel
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 24 11 2004
Lokacja: Częstochowa
Wiek: 34

Posty: 51
Domyślny

Arishko. Kiedy stoisz przed drzwiami karczmy zaczyna nadchodzić An'Kizar, gnom.

An'Kizarze. Idziesz w kierunku karczmy. Po pewnym czasie podchodzisz do twej towarzyszki, pięknej półelfki. Wilk, który jeszcze dwa dni temu warczał na ciebie, teraz spokojnie czeka. Widać przyzwyczajił się już do ciebie. Oglądasz karczmę. Patrzysz od dołu na szyld ze złotym kuflem. Spoglądasz na drewniane drzwi, zza których dochodzą cię wesołe okrzyki i zapach pieczonych ryb. Widać połów się dzisiaj udał. Patrzysz na zamek w drzwiach. Znasz się trochę na maszynach ponieważ już nieraz widziałeś swoich pobratymców konstruujących maszyny. Zamek nie jest zbyt skomplikowany. Nie wiesz czemu, ale zawsze musisz szukać czegoś skomplikowanego, jakiejś maszyny. Zapachy dolatujące ze szpar w drzwiach kuszą.

Aladanith to jest ONA. Poza tym nie pozwoliłbym mężczyźnie grać kobietą.
__________________
Jacek soplica miał wyrzuty po mordzie

Ostatnio edytowany przez kiel - 30-12-2004 o 17:33.
kiel jest offline