Nie jestem ani mamisynkiem, ani kanciastouchy

Gram ally bo lubie, i widzisz ja chodze z włączonym pvp, i potrafie ponieść tego konekwencje (gankowanie przez, tak tak, waszą ukochaną horde) A wszystkie hordziaki spotkane przezemnie maja pvp off. Więc nie mów mi, że to ally sie zawsze boją, i że tylko ally gankuje, bo twoja ukochana horda, robi dokładnie to samo.