Wg mnie bedzie tak, jak z WTC - pogadaja 2 lata, potem 99% politykow o tym zapomni, ew. Bush rozpocznie wojne z Korea Polnocna, poniewaz terrorysci z tego panstwa wywolali trzesienie ziemi.
A serio - ludzie byli kompletnie nieprzygotowani na taka mozliwosc :/ Od dawna nie bylo takich fal w tamtym rejonie :/ Moze beda jakies akcje, aby wysylac im tam ubrania itp? Jesli tak, to chyba cos dam...
|