Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ashlon
Widzisz, dla kazdego cos milego. Jak dla mnie oprocz grafiki nie ma tam nic. Kto o nim za pol roku bedzie pamietal? Wydaje mi sie, ze bardzo malo osob... wole juz 3 raz przejsc ciekawego i innowacyjnego (jak na date swojego wyjscia) H-L2 niz grac w gre z fotorealistyczna grafika, przy ktorej po pol godzinie zaczne ziewac.
|
A ja nadal się upieram, że Crysis ma to "coś". Jest bardzo dynamiczny, ciekawy. Ale jego największym minusem jest zakończenie - człowiek nastraja się na walkę, a tu outro
Cytuj:
Fakt, tryb turowy to cos charakterystycznego dla Falloutow. Co do reszty, zgodzic sie nie moge - mi sie Morrowind nawet podobal, a Oblivion byl naprawde fajny. Sa to gry specyficzne, nie przecze, ale gdyby Bethesda sie postarala i zrobila wielki, pasjonujacy swiat Fallouta, moglbym poswiecic nawet tryb turowy
|
Wielki to on nie będzie, potwierdzone przez Bethesde. Jeżeli będzie robiony na wzór Obliviona - to etykietki "pasjonujący" doń raczej też nie przyczepisz, bo opustoszałe lokacje (ah, te puste lasy z Obka) jakoś specjalnie interesujące nie są.
@Topic:
A propos aktów - najgorszy bezapelacyjnie 3, a najlepszy 1. Jakoś najbardziej mi się spodobał.