Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Exodus
@Wieszok itd
To, ze Ty nie wierzysz nie znaczy, ze Boga nie ma i Jezus nie robil tego co rzekomo robil. Nie wmawiaj innym swojego zdania. Moze po prostu odwroccie role i TY udowodnij, ze Chrystus nie zmartwychwstal. Wtedy chociaz bedziesz mial podstawy do tej bezsensownej wymiany pogladow. Religia jest oparta na wierze, gdyby na wszystko byly dowody to cala wiara nie mialaby sensu.
@Yoh
No i dobrze, ze wierzysz w potwora spaghetti. Nikt Ci tego nie zabrania.
|
Ja nigdzie nie powiedziałem, że nie wierzę w istnienie Boga... Wręcz przeciwnie, wierzę, ale nie uważam siebie za osobę ślepo w coś wierzącą, zakładam każdą inną możliwość za równie prawdziwą jak istnienie Boga. Osobiście, dążąc do wszelkiego udowadniania, że Bóg jest mistyfikacją w pewnym sensie umacnia się własną wiarę.
Gdy ktoś stwierdzi mi, żę Bóg jest mistyfikacją ja w przeciwieństwie do Nari'ego nigdy nikomu nie powiem, że mówi pierdoły, że Bóg istnieje bo miałem oświecenie...
Wybacz Nari, ale jesteś dla mnie ślepym wyznawcą, nie zastanawiasz się na wszystkich płaszczyznach nad tym w co wierzysz... Samo rzucanie argumentów z Pisma Swiętego w debacie z "niewiernym" jest śmieszne, jest po pierwsze bezsensowne...