Zobacz pojedynczy post
stary 29-06-2008, 19:15   #174
Nari
Użytkownik Forum
 
Nari's Avatar
 
Data dołączenia: 06 12 2006
Lokacja: www.tibiaspy.com

Posty: 1,549
Stan: Na Emeryturze
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura Pokaż post
Nie zabrania, i owszem, ale taka wiara jest po prostu absurdalna.
Absurdalność nie zmienia kwestii istnienia. Ani na to nie wpływa.

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Wieszok Pokaż post
Ja nigdzie nie powiedziałem, że nie wierzę w istnienie Boga... Wręcz przeciwnie, wierzę, ale nie uważam siebie za osobę ślepo w coś wierzącą, zakładam każdą inną możliwość za równie prawdziwą jak istnienie Boga. Osobiście, dążąc do wszelkiego udowadniania, że Bóg jest mistyfikacją w pewnym sensie umacnia się własną wiarę.
Gdy ktoś stwierdzi mi, żę Bóg jest mistyfikacją ja w przeciwieństwie do Nari'ego nigdy nikomu nie powiem, że mówi pierdoły, że Bóg istnieje bo miałem oświecenie...
Wybacz Nari, ale jesteś dla mnie ślepym wyznawcą, nie zastanawiasz się na wszystkich płaszczyznach nad tym w co wierzysz... Samo rzucanie argumentów z Pisma Swiętego w debacie z "niewiernym" jest śmieszne, jest po pierwsze bezsensowne...
Wierz mi- sprawdziłem większość płaszczyzn. Nie mówie, że ktoś pisze pierdoły- wręcz przeciwnie- uważam, że są to mądre wypowiedzi. Samo rzucanie argumentami z Pisma Świętego jest faktycznie śmieszne. Ja jedynie wpisywałem ich interpretacje.

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura Pokaż post
Raz jeszcze - udowadnia się, że coś istnieje, a nie na odwrót.
Jesteś śmieszny chłopaku. Wytłumaczyłem już tą sprawę. Jeśli ktoś przedstawia argumenty na istnienie to druga osoba obala te i podstawia swoje na nie istnienie. Tak na logikę. Jeśli jeszcze nie załapałeś to mogę przedstawić Ci przykłady.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Milan ognia Pokaż post
Jeżeli Bóg jest taki dobry i sprawiedliwy, kocha ludzi to czemu pozwala nie tylko na wojny, ale też na to, by z powodu chorób ginęli dobrzy ludzie? Istniały kraje trzeciego świata? Jakiś debil mógł podejść i strzelić mi prosto między oczy? Taką dobrą wolę to sobie w dupę można wsadzić.

Może Bóg tylko istniał na samym początku a potem zostawił nas samym sobie?

Edit: nie jestem ateistą.
Chłopaku- Bóg stworzył to wszystko. Dlaczego ktoś może rozpętać wojnę, podejść do Ciebie i strzelić Ci między oczy? Dlaczego ktoś nie rozpętuje wojny i nawet nie podchodzi do Ciebie, a co tu mówić o strzelaniu? Bo ma wolną wolę. Wojny nie tworzą się same. To nie nabój z pistoletu Cię zabija. Sam by się nie wystrzelił. Kraje trzeciego świata same nie powstały. Piasek nie bije się z drugim piaskiem. To wszystko dzięki wolnej woli człowieka.










Ps. To Wy sobie wymyśliliście jakieś oświecenia u mnie. Ja pisałem o pewnej rzeczy. Nie o żadnych oświeceniu, ukazaniu się kogoś czy coś takiego. Nie miałem zamiaru tego mówić, ale rzecz, która mnie ciągle przekonuje to, jest to, że widziałem modlitwę wstawienniczą. To wszystko. I dzięki tej modlitwie wiem, że nie jestem ślepym fanatykiem. To jest tak jakbym obejrzał sobie zwykły cud zrobiony przez jakiegoś świętego. That's all.
PS. Nie porównujcie mnie do XVI wiecznego Jezuity.

@eerion na ten post odpowiem później. Na razie muszę lecieć.
__________________
*Tooku sora mado no mukou*

Nari jest offline   Odpowiedz z Cytatem