Tjaa... bo lecąc atakować Asternixa wziąłeś ze sobą tylko różdżkę.
Gdybyś miał kicka - od razu byś padł. Gdy goni Cię 2stulvlowy palladyn i rycerz na 160 poziomie... hum. 2:0 dla Ciebie. Jak stąd do Tartaru.
__________________
"Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, urzeczony tym dużym, pięknym, nieregularnym budynkiem krytym gontem. Była to rzeczywiście wspaniała konstrukcja i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu."
Paragraf 22, uczymy sie czytać.
|