Polski podstawowy - 33% (to mnie rozwalilo)
Angielski dwujezyczny - 55% ( = 73% roz) - strasznie nas w tym roku uwalili. Wyglada na to, ze jezeli ktos jest z klasy dwujezycznej i zdaje wlasnie taki poziom angielskiego to musi byc rzeczywiscie jakims geniuszem. Z mojej klasy byl 1 wynik 74% (okolo 98% z rozszerzenia) a tak to ponizej 60%.
Matma rozszerzona - 30% (zawsze wiedzialem, ze z matmy jestem cienki

)
Geografia rozszerzona - 55% (myslalem, ze bedzie z 60

)
Ogolnie matury poszly gorzej w tym roku. Mam nadzieje, ze progi na studia albo pozostana podobne, jak rok temu albo sie obniza. Powinienem sie dostac tam gdzie chce
