Jak lubisz sie bawic runami itd. to graj druidem, jezeli chodzi o expienie nie jest zle, od 33 levela (bo od tego levela jest najsilniejsza rozdzka) wez tak sobie z 4bp mana potionow, i idz na dwarf guardy, drozsze rzeczy chowaj do plecaka typu steel hlemet czy double axe, a te tansze typu battle shield i battle hammer chowaj do lootbaga, wtedy sie zwroci. A propo mlvl nie musisz go utrzymaywac w miare zlvl bo po co sieidzec bezczynnie pod depo jak mozesz expic? Ja druidem jak chce podgonic mlvl to kupuje kilkanascie life ringow, biore 2-3 bp blank runek i ide robic Avalanche, a w miedzy czsie ze dragonbone staffa zabijam minosy, w ten sposob podwojnie zarabiam a soule nie uciekaja za szybko.
Knightem bedizesz musial skilowac. Jak sie nie zanudzisz na smierc to skiluj.
Bedziesz masowo bil dwarf guardy. I tym nic wiecej ci nie powiem bo knightem malo gralem.
W sumie ja radze ci wziasc druida, ale moze to daltego ze do knighta jestem zniechecony, bo ja lubie runy a knight jest uposledzony w mlvl.
|