Skoro świnka robi kwi kwi,
to moja babka ryjem śpi,
jeżeli krówka robi mu mu mu,
chuj w dupę Twojemu staremuuu,
wtedy kał z dupy wydostaje się,
wtedy jest fajnie i ja to jem,
pyszne niczym koka kola,
prawie jak ronaldinio strzelił gola,
o mój boże już prawie jedenasta,
mama nasrała mi do ciasta,
ciasto więc jest z rodzynkami,
no co Ty przecież z bakaliami,
czyli włosy białko we włosie mają,
no i wtedy gąsienice dupy wam lizają,
krew niczym smoła bryzła,
dziadek palca mi odgryzła.
|