Cytuj:
|
Jestem pewny, że jakbyś dostał powiedzmy 55 pkt, to albo byś się nie odzywał (sam byś się jełopem nazywał?), albo byłoby coś w stylu "trzeba być ****em, żeby dostać mniej niż 40 pkt.".
|
Na swoim, dwa lata temu, miałem 98pkt.
Żeby nie dostać przynajmniej tych żałosnych 60 punktów, naprawdę trzeba być ograniczonym.
Właśnie o tę rozprawkę chodzi, bo na nich, nawet z powierzchowną znajomością książki, można było lać wodę do potęgi i sporą liczbę punktów zdobyć.
Dlatego każdy, kto jej nie napisał, lub narzeka, że byłą trudna, bo dostał mało punktów, bo trudne, oj trudne, to tak - jest dla mnie po prostu głupkiem. Możecie na mnie pluć, gadać "nie byłeś w naszej sytuacji! ciekawe ile byś ty dostał!" (racja, mój egzamin był trudniejszy od waszego, więc wy byliście w dogodnej sytuacji, żeby wyciągnąć dużą liczbę punktów i dostać się do dobrej szkoły średniej), ale mnie to nie obchodzi. Pozostaje mi życzyć wam "powodzenia".
Cytuj:
|
Piszesz boś nie jest w naszej sytuacji. Dostałem 56 pkt i masz rację zwąc mnie jełopem bo 4 pkt mi zabrakło? Każdy jest taki inteligentny bo siedzi z boku, ciekaw jestem ile Ty byś dostał.
|
Tak, chyba tak. Nie znam Cię w realu, ale z takiej liczby punktów, zdobytych na tak prostym (w stosunku do lat poprzednich) egzaminie, mogę tak wnioskować.