Idzie sobie bardzo madry czlowiek, doktor habilitowany i bog wie co, lowi ryby, lowi, lowi i zlowil zlota rybke. Zlota rybka do niego: "Spelnie twoje 1 zyczenie", a on na to, fajnie jest byc glupim, nie martwisz sie niczym, spraw zebym byl 1 dzien glupi. Rybka na to : "ok"
Na nastepny dzien doktor znowu lowi ryby, i znowu zlowi rybke, ona mowi "Spelnie twoje 1 zyczenie", to on mowi, ze ostatnim razem bylo suuuper, nie bylo zadnych obowiazkow, po prostu miodzio, wiec mowi ze chce byc teraz 1 tydzien kompletnie glupi. Rybka na to "ok".
Profesorek znowu lowi rybki za tydzien , znowu zlowil rybke, ona mu, ze spelni jedno jego zyczenie, a on mowi" Bylo mi po prostu super, teraz cale zycie chce byc kompeltnie glupi." Rybka mu na to "ok nie ma sprawy, mozesz byc przez cale zycie kompeltnie glupi, tylko jest 1 problem" Doktor"jaki?"- Ryba"
Bedziesz mial co miesiac okres"

2 kobiety <w tym 1 blondi> utknely razem w windzie. Kobieta wali z reki w tablice z przyciskami, a blondynka ja odsuwa, po czym wali w tabilce z calej sily z bani. Winda rusza. Blondynka mowi , bo to trzebia miec tu<pokazuje na glowe>, a nie tu<pokazuje na reke>
U$3r