Jak minal sylwester? Zaje.biscie - . -
Przez caly czas siedzialem u babci i zajmowalem sie: siostrzencem, babcia i bratem (mniej wiecej w tej kolejnosci, potem od poczatku). Nie wypilem prawie nic, spalem ( o ile to mozliwe w jednym pokoju z moim bratem, ktory sapie dyszy ichrapie) na zaje.biscie niewygodnym luzku. Dzisiaj wstalem o 7.30. Przez 15 minut bieglem na dworzec PKP, w biegu kupowalem bilet i ledwo zdazylem na pociag do wawy...
btw. gratz dla wszystkich, ktorzy mieli bardziej udanego sylwestra niz ja.
|