Gracze - Sabatnicy mieli "pogadac" z jednym z Nosferatu Camarilli w jego schronieniu gdzies w kanalach. Wszyscy sie pakuja, laduja pelno broni i sprzetu do samochodu. Zaczeli sie klucic kto ma prowadzic. Po 10 minutach Malkavian przypatrujacy sie temu (tez gracz)
EJ chlopaki ale mamy kanal przed domem.....
Gdy juz doszli po kilku dniach do schronienia nie zastali nikogo. No to postanowili wyniesc zrodlo informacji - komputer nosferata. Jako ze kazdy z nich byl juz starszy, nie mieli informatyki. To rzucili na inteligencje. Wszyscy wyrzucili porazke a najstarszy z nich - kaplan sfory pech ;D sluchajac wiec kaplana wyniesli monitor myszke klawiature drukarke i skaner - a wieze zostawili na miejscu ;D
|