Cytuj:
Masz rację, jest to jej problem. Tak stworzyła nas natura. Lecz nie jest to tylko jej wina - a tylko ona jest potępiana. I w tym jest problem... W końcu musiała się z kimś przespać, by mieć to dziecko, prawda? Chyba, że jest wiatropylna...
|
Tylko jak to już wspomniałem, to kobieta chodzić będzie z brzuchem, to kobieta będzie obiektem uwag
kościołowych staruszek w pierwszym rzędzie i najważniejsze - jeżeli podda się aborcji będzie miała skazę na sumieniu. Tak było już od czasów Dawida, Salomona czy Chrystusa.
Powtarzam - w sprawach cnotliwość obu płci nie ma równouprawnienia. Kobieta zawsze będzie tą 'gorszą'.