Bezprocentowo ... zupełnie, w gronie najlepszych ludzi jakich kiedykolwiek spotkałem. Zabawa od 19:30 do 24tej. Pasterka. I od 1:30 do 6tej. Mam cholerne odciski, stopy mnie bolą ... ale warto było ... nie pamiętam kiedy się tak ostatnio wytańczyłem ... (chyba prawie z każdą dziewczyną/kobietą na sali

)