Jeśli będziesz stał w oknie to prawie nie ma szans, by przy robieniu zdjęcia piorun Cię walnął. Zastanawiam się tylko jak chcesz złapać piorun komórką ; ). Byłam świadkiem robienia takiego zdjęcia - 20 minut w oknie z lustrzanką na statywie i komentarze, że znów się spóźnił ; ).
A co lepsze... Wszystko zależy, jaki masz telefon. Jeśli wiesz, że zrobi Ci dobre i w miarę ostre, nieprzepalone zdjęcie (w co nie wierzę) to możesz się pobawić...
Fotografując najlepiej ustaw ostrość w nieskończoności (chyba, że chcesz ująć jakiś budynek), i czekaj tak paręnaście minut...
Btw, powodzenia.
__________________
"Kiedy znalazłem się na dnie, usłyszałem pukanie od spodu."
S. J. Lec
Ostatnio edytowany przez Slythia - 13-07-2008 o 11:19.
|